ROZDZIAŁ 17 – GANDŻA I SZEKI, AZERBEJDŻAN
Pierwsza dłuższa podróż poza okolice Baku niesie nas poprzez złoto-rude stepy. Więcej niż uśpionej zimą, niskopiennej roślinności jest na nich wież...
Pierwsza dłuższa podróż poza okolice Baku niesie nas poprzez złoto-rude stepy. Więcej niż uśpionej zimą, niskopiennej roślinności jest na nich wież...
Godzina 6 rano. Kamperem stojącym na gigantycznym parkingu zaraz przy zatoce Baku buja na wszelkie strony. Dziś i tak nie jest najgorzej. Podmuchy wiatru...
Przejście graniczne Rosja-Azerbejdżan udaje nam się opuścić dopiero późną nocą. Przed nami jeszcze kilkadziesiąt kilometrów do stolicy kraju – Baku. W...
Pośrodku nagich stepów rozciąga się wielki plac. Na placu – poukładane w zarysy fundamentów wypalane cegły. Te ruiny to wszystko, co pozostało po niegdyś...
Z Kirgistanu do Kazachstanu wracamy późnym listopadem. Niebo nad Ałmatami zasnuwa już sina, zapowiadająca śnieg firana. Temperatura spada poniżej zera....