ROZDZIAŁ 19 – NOWY ROK, IRAN

ROZDZIAŁ 19 – NOWY ROK, IRAN

Kolejne starcie w Centrum Obsługi Wniosków Wizowych przy Ambasadzie Indii w Teheranie jest ostre, ale wychodzimy z niego zwycięsko. Za tydzień mamy się stawić po odbiór wizy. Tymczasem zamieniamy hostel na przytulne mieszkanko w bloku, gdzie goszczą nas CouchSurfingowi gospodarze – Mohammad i Raziye. Pani domu rozpieszcza nas domowymi potrawami. Poznajemy wszelkie bakłażanowe wariacje jak […]

Czytaj Dalej
ROZDZIAŁ 18 – TEHERAN, IRAN

ROZDZIAŁ 18 – TEHERAN, IRAN

Jako kobieta, pierwsze co muszę zrobić po wjeździe do Iranu, to zakryć chustą głowę. Iran jest Republiką Islamską, co oznacza, że kraj podlega oficjalnym rządom prawa religijnego – szariat. Iranem rządzi Najwyższy Przywódca religijny – Ali Chamenei, który wydaje zgodne z szariatem dekrety i podejmuje ostateczne decyzje dotyczące gospodarki, środowiska, polityki zagranicznej, edukacji, planów narodowych […]

Czytaj Dalej
ROZDZIAŁ 17 – GANDŻA I SZEKI, AZERBEJDŻAN

ROZDZIAŁ 17 – GANDŻA I SZEKI, AZERBEJDŻAN

Pierwsza dłuższa podróż poza okolice Baku niesie nas poprzez złoto-rude stepy. Więcej niż uśpionej zimą, niskopiennej roślinności jest na nich wież wiertniczych. Stoją porozsiewane wzdłuż drogi. Ich metalowe karki raz po raz zginają się w nieprzerwanym rytuale wydobywania fortuny. Wieże są widokiem tak popularnym na bogatej w olej ziemi Azerbejdżanu, że nikt już nie zaprząta […]

Czytaj Dalej
ROZDZIAŁ 16 – YANAR DAG, AZERBEJDŻAN

ROZDZIAŁ 16 – YANAR DAG, AZERBEJDŻAN

Godzina 6 rano. Kamperem stojącym na gigantycznym parkingu zaraz przy zatoce Baku buja na wszelkie strony. Dziś i tak nie jest najgorzej. Podmuchy wiatru dochodzą „jedynie” do 70 km/h. Dwa dni wcześniej było około 100. Słusznie jedna z pieszczotliwych nazw określa Baku jako „Wietrzne Miasto”. Dopijamy gorącą kawę, zanim zdąży wychlupnąć się z kubków i […]

Czytaj Dalej
ROZDZIAŁ 15 – BAKU, AZERBEJDŻAN

ROZDZIAŁ 15 – BAKU, AZERBEJDŻAN

Przejście graniczne Rosja-Azerbejdżan udaje nam się opuścić dopiero późną nocą. Przed nami jeszcze kilkadziesiąt kilometrów do stolicy kraju – Baku. W ciemnościach kilkukrotnie gubimy drogę na rozkopach robót drogowych. Do miasta dojeżdżamy sfrustrowani i wymęczeni. Nawet jego bajkowo kolorowe oświetlenie nie jest w stanie zrobić na nas wrażenia. Następny dzień nie zapowiada się lepiej. Jeździmy […]

Czytaj Dalej
ROZDZIAŁ 14 – JEDWABNY SZLAK, KAZACHSTAN część II

ROZDZIAŁ 14 – JEDWABNY SZLAK, KAZACHSTAN część II

Pośrodku nagich stepów rozciąga się wielki plac. Na placu – poukładane w zarysy fundamentów wypalane cegły. Te ruiny to wszystko, co pozostało po niegdyś wielkim Farab, gdzie schodziły się intersekcje głównych tras Jedwabnego Szlaku. Dziś po skupisku osad liczących niemal 250 tysięcy ludzi pozostał wiatr hulający wśród rumowisk. Za czasów swojej świetności Farab słynęło nie […]

Czytaj Dalej